Kiedy wszystkie akcesoria do kartek świątecznych zostały poskładane do pudełeczek i odłożone na roczne leżakowanie, ich miejsce zastąpiły zupełnie inne, niezimowe elementy.
Na biurku pojawiły się delikatne papiery i różnobarwne kwiaty, z których ostatecznie wybrałam róże i gipsówki.
Ułożyłam je na wcześniej przygotowaną maskę,
a całość dopełniłam sznureczkiem i ćwiekiem.
Jeszcze tylko nutki, napisy i ... w tym miejscu powinna być jeszcze jedna fotka.
Tymczasem jej nie wstawię, bo zwyczajnie, brzydko wyszła, nie mniej jednak za kilka dni postaram się podjąć jeszcze jedną próbę fotograficzną i wtedy pokażę jak wygląda w całości.
Pozdrawiam poświątecznie i dziękuję za Waszą obecność :)