poniedziałek, 30 września 2013

Witaj w "Klubie"

Taki napis widnieje na mojej "świeżynce".
Okazja jest bardzo szczególna, choć różnie odbierana przez jubilatki - czterdzieste urodziny.
Jedne przepłakują cały dzień, użalając się nad mijającym czasem, drugie przechodzą do porządku dziennego, a te trzecie ................ świętują początek nowego rozdziału.
Ja należę do tej ostatniej kategorii i od jakiegoś czasu dołączam nowe duszyczki do Klubu pięknych, zawsze młodych, energicznych, pomysłowych i nieco szalonych Czterdziestek :D


Przy okazji prawie nauczyłam się "wyplatać" koszyki. Było z tym trochę roboty, bo ciągle coś mi się nie podobało.
Jak zwykle nie mogłam obejść się bez sznurka.


I wreszcie  ..........




Zarzekała się żaba błota ......... i ja podobnie.
Miało upłynąć wiele wody, tymczasem  ........ zgłaszam kartkę wyzwanie nr 29 z liściem w Galerii RAE


środa, 25 września 2013

Sukcesik

Jakiś czas temu ........ któż by inny, jak nie moje Wróżki stwierdziły, że mogłabym spróbować swoich sił w wyzwaniach dla początkujących na http://scrappassion.pl
Ktoś powie: A tam wyzwania dla początkujących!
Dla kogoś biegłego w scrapbookingu to taka pestka, ale dla tych , którzy zaczynają to świetna okazja, żeby się sprawdzić i nabrać trochę pewności siebie.
Kręciłam nosem i zapierałam się jak ten osioł , bo nie wierzyłam, że coś z tego będzie.
Dopóty "dziobały", aż posłuchałam.
I z ogromną nieśmiałością wstawiłam swoją pierwszą pracę. Potem kolejną , i kolejną, i ..... w rezultacie kilkakrotnie stawałam w szranki. Oczywiście z rożnym szczęściem. Raz na wozie, raz pod wozem - jak w życiu.
Koniec końców po raz trzeci forumowiczki przyznały mi największą ilość głosów i tym samym zakończyłam udział w wyzwaniach dla początkujących.

To moja kartka na rocznicę ślubu ...... z nieodłącznym sznurkiem :)))))




Może kiedyś pokuszę się o wyzwania dla wszystkich, ale oglądając cudności jakie robią dziewczyny, śmiem twierdzić, że dużo, dużo, i jeszcze więcej wody w rzekach upłynie :)


poniedziałek, 23 września 2013

Pierwsze koty ....

To sobie pogadałam...
Pora przejść do działania, bo jak na razie jeno piszę. Ale jakże miało być inaczej skoro należę do gatunku gadulskich?
Zakładając blog zastanawiałam się czy warto. Jaki miałby być ? Czego miałby dotyczyć? Czy będę jedynie wklejać fotki ,czy też dołożę coś od siebie????
Na razie sama nie wiem. Pewnie wyjdzie w trakcie :)

Od czegoś trzeba zacząć ......

Kiedyś ktoś mi powiedział, żebym nie wyrzucała resztek papieru po wykrojonych elementach i proszę ramka jak się patrzy:


A ponieważ brzegi z linią prostą nie miały nic wspólnego,w ruch poszedł sznurek.


Trochę gazy, trochę koralików ....


i już.

sobota, 21 września 2013

...ruszyła betina z "blogerką" ospale ...

A nie mówiłam!
Poruszam się wciąż po omacku. Tego nie włączę, tamto wyłączę. Niby wiem jak coś zrobić, a tu niespodzianka, bo nic nie wychodzi.
Na szczęście mam kogoś kto służy dobrą radą. Można powiedzieć, że to takie moje Dobre Wróżki :)))
Pomagają, dopingują,doradzają i najważniejsze ....... są!
Gdyby nie one pewnie nie bawiłabym się w scraperkę, a i bloga też bym raczej nie założyła.
Jest świetna okazja ku temu więc:
Wiolu, Agnieszko - Agnieszko, Wiolu bardzo Wam dziękuję ................. i Waszym BS-om również :)

piątek, 20 września 2013

... najpierw powoli , jak żółw ociężale ...

Nie inaczej.
Zanim się zorientuję jak to wszystko działa , gdzie kliknąć, co włączyć, a co wyłączyć - minie trochę czasu.
Dlatego wybaczcie mi wszelkie niedociągnięcia, potknięcia i takie tam, bo wiadomo jak to z początkami bywa :)