Okazja jest bardzo szczególna, choć różnie odbierana przez jubilatki - czterdzieste urodziny.
Jedne przepłakują cały dzień, użalając się nad mijającym czasem, drugie przechodzą do porządku dziennego, a te trzecie ................ świętują początek nowego rozdziału.
Ja należę do tej ostatniej kategorii i od jakiegoś czasu dołączam nowe duszyczki do Klubu pięknych, zawsze młodych, energicznych, pomysłowych i nieco szalonych Czterdziestek :D
Przy okazji prawie nauczyłam się "wyplatać" koszyki. Było z tym trochę roboty, bo ciągle coś mi się nie podobało.
Jak zwykle nie mogłam obejść się bez sznurka.
I wreszcie ..........
Zarzekała się żaba błota ......... i ja podobnie.
Miało upłynąć wiele wody, tymczasem ........ zgłaszam kartkę wyzwanie nr 29 z liściem w Galerii RAE