I tym sposobem powstała karteczka, może mało oryginalna, jednak wreszcie z choinkowym pejzażem.
Wszystko na niej widać jak na dłoni, więc nie będę się rozpisywać nad szczegółami, poza jednym. Drzewka posypałam zwykłym brokatem, który fantastycznie błyszczy.
Czemu o tym wspominam?
Ponieważ na siostrzanej, mniejszej karteczce posypałam je brokatem MS i efekt jest dużo słabszy.
A tak prezentują się w parze :)
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny :D
Piękny, delikatny, zimowy:)
OdpowiedzUsuńpiękne zimowe krajobrazy zagościły na Twoich kartkach.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że święta w tym roku będą zimowe i skrzące jak drzewka obsypane brokatem. :)
Las prawdziwie zimową porą. Niezwykle wygląda ta kartka.
OdpowiedzUsuń