wtorek, 7 kwietnia 2015

Wielkanocna retrospekcja 1

Kończąc ostatni post "żegnałam się " do marca, tymczasem ... mamy kwiecień, a co więcej - jest już po świętach.
Problemy zdrowotne i przesilenie wiosenne zrobiły swoje i mimo mobilizacji ze strony niezawodnych dziewczyn, nie było takiej siły, która zmusiłaby mnie do działania. Tymczasem do świąt zostało kilka dni (mniej niż palców jednej ręki), toteż ... w akcie desperacji wstąpiłam na pocztę, zakupiłam kartki, rozłożyłam na biurku i ... opamiętałam się.
Nie było już czasu, polotu też nie było, więc postawiłam na prostotę.




Tradycji stało się zadość, kartki zapakowałam w koperty i poszłyyyy ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję :)