Co zrobisz kiedy małe diablątko patrzy na Ciebie kocioshrekowymi oczami i prosi: Betiii ... zrobisz mi takieeee .... ?????
Wyciągasz papiery, akcesoria wszelakie, po czym kleisz. Konkretnie tag'a.
Różowy papier przerobiłam po swojemu, przy pomocy mgiełki od Aboku i maski, świeżo nabytej na zlocie. Musiałam tez oczywiście wypróbować nowe farbki :)
Kolorowanka, to drugi egzemplarz, wypacykowany przy okazji styczniowej wizyty u Wioli :)
Druga strona to także nic nowego, bo patchworkowy motyw na tagu już się u mnie pojawił. Takie jednak było życzenie :))
Oczywiście znów nie widać niuansów, nie mniej jednak: serduszka pociągniete są glossy, środek dużego serca wypełniają mikrokulki, kratkowany kwadracik psiknięty jest delikatnie połyskującą mgielką, którą własnoręcznie "przyrządzila" AgaP, natomiast białe kropki (zrobione perlenpenem) lśnią brokatem. Wszystkie kwadraty przeciągnięte są tuszami, a brzeg taga pokryty farbą akrylową.
Mam nadzieję, że sprostałam wymaganiom siostrzeniczki :)))
Pozdrawiam wszystkich jeszcze lutowo i odmeldowuje się do marca :D