piątek, 19 lutego 2016

W kolorze blue

Styczeń za nami, luty się przepołowił, a mój kalendarz doczekał się wreszcie na swoją szatkę.
Pierwotnie miał być skromny - papier, maska, koronka, ale ... przyleciał motyl, za nim drugi, a potem sypnęło cekinami.





Już mi nie wstyd wyjmować go z torby :)

2 komentarze:

Dziękuję :)