poniedziałek, 10 marca 2014

W stonowanych kolorkach

Tegoroczny Dzień Kobiet upłynął mi nietypowo. Zapisałam się na "lubelandzkie" warsztaty do Ani Hababickiej - Enczy.
W pierwszej części zajmowałyśmy się kartkami, a w drugiej czymś, co dla mnie było zupełną nowością.
Pierwszy raz pracowałam z pastą, maskami, gesso i przyznaję, że to było fajne wrażenie obserwować, jak na spokojnej płaszczyźnie zaczyna się coś dziać i tym samym blejtram zmienia swój charakter.


Nierówności lekko potraktowałam tuszem, gdzieniegdzie przystawiłam stempel, a potem zestawiałam kolejne części  układanki.



Praca jest mocno przestrzenna - niektóre elementy są podwójnie, a nawet potrójnie podkostkowane.


Kiedy już wszystko było na swoim miejscu pozostało postawić kropkę nad "i".
Sama nie odważyłam się użyć kredowych tuszy. To Ania, z fantastycznym wyczuciem, rozprowadzała je po blejtramie, dzięki czemu całość zyskała niepowtarzalny smaczek.
Dziękuję Aniu :)))


Mnie się bardzo podoba :))
A Wam????
Pozdrawiam wiosennie i dziękuję, że wpadacie, komentujecie i dopingujecie do działania.

6 komentarzy:

  1. Praca wyszła cuuudnie, z reszta Ty znasz moje zdanie na ten temat ;-D Praca jest klimatyczna i rewelacyjnie skomponowana. kolory- mistrzostwo świata!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Matko - cudowny ten blejtram jest - zachwycam się nim - powiedz Betinko przynajmniej gdzie siedziałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam okazję tą przepiękną pracę oglądać na żywo. Jest śliczna, w pięknych kolorach i prześlicznie skomponowana. Cudeńko. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda niesamowicie! Szkoda, że nie mogę zobaczyć na żywo ale naprawdę robi wrażenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę Ci to napisać.... sięgaj po "Posłańca" koniecznie :). Świetna książka i w bardzo oryginalny sposób napisana :). Zusak to mistrz :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Gosiu, poczynię kroki celem zdobycia tej książki :D

      Usuń

Dziękuję :)