Moje "smyki" oczywiście nie pomyślały, żeby poświęcić nieco czasu na przygotowanie małej niespodzianki.
Nieładnie by było pójść z gołymi rękami, więc matka siadła i zrobiła za nich maxi-lodówkowca.
Za bazę posłużyła mi okładka z bloku rysunkowego, pierwszą warstwę stanowi tekturka z "wyjedzonych" dawno ciastek, a potem wrzucałam to, co miałam.
Koronkę, sznurek, gazę, kilka perełek i niewykorzystane resztki z innych prac. Dołożyłam kwiatek, który delikatnie musnęłam brokatem i pozostało mi w zasadzie wykonać szyldy i przykleić zapiskowe karteczki.
Całość potuszowałam, trochę poszarpałam, z tyłu przykleiłam magnes i cóż ... mam nadzieję , że prawie osiemnastocentymetrowy lodówkowiec wywoła uśmiech na twarzy mojej mamy :)
Pracę zgłaszam na wyzwanie nr 33 w Galerii Rae,
a także 13 wyzwanie w Namaste
Dziękuję Wam bardzo za wszystkie przemiłe słowa jakie pozostawiacie.
Miłego Dnia Babci :)))))))))
:-D Świetnie wykorzystałaś ta matę magnetyczną ;-D Zapiskowiec prezentuje się okazale i na pewno Babcię ucieszył ;-D... i ten napis na dole ;-D
OdpowiedzUsuńRewelacja :) Pięknie wygląda i z pewnością się przyda :)
OdpowiedzUsuńJa mam pewność, że ten lodówkowiec wywoła ogromy uśmiech na twarzy Twojej mamy. I widzę, że Agę, tak ja i mnie zaintrygował ten napis. :)
OdpowiedzUsuńTym razem nie dostrzegam sznurka na Twojej pracy, ale za to pięknie rozsypały Ci się perełki. Ciekawa jestem co wykombinowałaś dla Dziadka. Bo to zapewne równie piękna i pomysłowa praca jak dla Babci. :D
A jednak .... sznurek jest :)))) Skrzętnie ukryty :D
Usuń:D Twoja ślepa koleżanka go nie widzi.
Usuń.... aaaaa mam, mam. Już wiem gdzie go przede mną ukryłaś. ;)
świetny pomysł i super wykonanie:) dziękujemy za udział w wyzwaniu Namaste :)
OdpowiedzUsuńJa też uważam, że jest super :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Namaste
OdpowiedzUsuńurocza praca i świetny pomysł na prezent - dziękuję za udział w wyzwaniu Galerii Rae :)
OdpowiedzUsuń