Był ...... bo się zmył, a raczej rozbił. Pozostało po nim tylko wieczko.
Chciałam je wyrzucić. Powstrzymał mnie mąż, podrzucając pomysł, który wreszcie doczekał się realizacji.
Najpierw przycięłam papier i ozdobiłam taśmą - tak powstał środek.
Następnie pomazałam szkło białą farbą akrylową i obficie posypałam drobniusieńkim brokatem.
Przykleiłam drugą taśmę, obwiązałam różowym sznurkiem. Na biały sznurek nanizałam perełki i obwiodłam spód wieczka.
Na koniec dodałam różyczki.
A potem wstawiłam świeczkę.
I tak wieczko po słoju dostało drugie życie.
Pracę zgłaszam na brokatowe wyzwanie w Szufladzie
Pomorskie Craftuje "Papierki inaczej"
oraz różane wyzwanie w Studio 75
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za każde słowo pozostawione w komentarzach :D
Piękna praca, oryginalny pomysł, życzę powodzenia w wyzwaniach :)
OdpowiedzUsuńPomysł świetny. Twój małżonek miał nosa powstrzymując Cię od wyrzucenia wieczka. Tchnęłaś nie drugi, piękne życie. Cudna metamorfoza. :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie to zaczarowałaś - baaaardzo mi się podoba :):) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńśliczny, dziekujemy za udział w wyzwaniu szuflady
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, bardzo ciekawe i dobrze pomyślane. B-)
OdpowiedzUsuńŚliczne i pomysłowe.
OdpowiedzUsuńŚliczny drobiazg, a że pracochłonny troszeczkę, to widać:) Wykonanie rewelacyjne i pomysł (męża;) takoż samo:)
OdpowiedzUsuńCudo! Niesamowita zmiana - pogratulować pomysłu i wykonania, bo prezentuje się prześlicznie!
OdpowiedzUsuńa jednak można coś zrobić tylko dobry pomysłi jest cudenko
OdpowiedzUsuńJakże ja przegapiłam takie cudeńko?! Pięknie wykorzystałaś coś, co już zamierzałaś wyrzucić ;-D (brawa dla R. -chyba rośnie Ci - a właściwie urósł już ;-D "wypatrywacz "przydasiów).
OdpowiedzUsuńDziewczyny - lejecie miód na moje serce :D
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :))))))))))
Przepiękne :-) super pomysł. Gratuluję wygrania wyzwania w Szufladzie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Meggie :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje!!!!!! Cudna praca praca i wygrana w pełni zasłużona ;-D
OdpowiedzUsuńDzięki Agnieszko :*
UsuńAch, jakie cudo stworzyłaś! Miło nam, że wzięłaś udział w naszym wyzwaniu na blogu Studio75, pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł i serdecznie gratuluję :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Ewo ;)
Usuńśliczne maleństwo!
OdpowiedzUsuńświetne! nigdy by mi nie przyszło do głowy w taki sposób resztkę po rozbitym słoju wykorzystywać :)
OdpowiedzUsuńJolu, Konstancjo - bardzo dziękuję za miłe słowa :)))
Usuń39 yrs old Help Desk Operator Minni Bicksteth, hailing from Saint-Hyacinthe enjoys watching movies like Demons 2 (Dèmoni 2... l'incubo ritorna) and Lego building. Took a trip to Sacred City of Caral-Supe Inner City and Harbour and drives a Outlook. Pelny raport
OdpowiedzUsuńdobry adwokat do spraw karnych rzeszow
OdpowiedzUsuń